Wbrew temu, co mówią niektórzy, outsourcing mat antypoślizgowych jest opłacalny. Zamiast wierzyć mitom, warto poznać fakty.
Zamiast bazować na popularnych mitach, lepiej opierać decyzje biznesowe na konkretach. Maty antypoślizgowe nie są tu wyjątkiem. Oto trzy mity na temat ich outsourcingu, które nie wytrzymują zderzenia z rzeczywistością.
Jak działa outsouring mat antypoślizgowych?
Zasada jest prosta. Tak, jak w przypadku wielu innych produktów, na przykład samochodów, maty antypoślizgowe są niejako wypożyczane. Fizycznie znajdują się przy wejściu do biura czy sklepu, są jednak właścicielem dostawcy.
Rozliczenia są podobne, jak wtedy, gdy ktoś leasinguje samochód. Każdego miesiąca naliczana jest opłata, w której zawarte są nie tylko koszty zakupu maty, ale także dodatkowe usługi, takie jak wymiana czy czyszczenie.
Mit pierwszy: wynajmujący i tak musi czyścić
Są tacy, którzy uważają, że niezależnie od tego, co twierdzą firmy wypożyczające maty, ostatecznie i tak muszą o nie dbać pracownicy firmy, w której się znajdują. Być może takie przypadki zdarzają się na rynku – nie każda umowa jest od początku idealnie dopasowana do potrzeb zamawiającego.
Zasadniczo jednak to właśnie przedsiębiorstwo oferujące outsourcing mat antypoślizgowych bierze na siebie kwestie związane z ich utrzymaniem. W zależności od rodzaju umowy odpowiednia ekipa może pojawiać się co tydzień, co dwa tygodnie czy co miesiąc. Jeśli jest taka potrzeba – także częściej. Wypożyczona mata jest wtedy zawsze wymieniana na czystą.
Mit drugi: oferta jest jednakowa
Niektórzy uważają, że wynajem mat nie daje takich możliwości dopasowania produktu do potrzeb, jak kupno. Przecież jeśli jakiś produkt jest wypożyczany, musi w końcu wrócić do magazynu, wydają się argumentować.
Być może tak było kiedyś. W tej chwili każda z firm outsourcujących maty zdaje sobie sprawę z tego, że te muszą być dopasowane do konkretnego przypadku. Maty do wynajmu są możliwie najwyższej jakości i są przystosowane do używania w obiektach użyteczności publicznej i zakładach przemysłowych. Żaden najemca nie ma zaplecza do przemysłowego prania mat a takie właśnie jest wymagane w tym przypadku. Dotyczy to również mat reklamowych, np. takich, na których znajduje się np. logo klienta.
Mit trzeci: koszty są dużo wyższe
Gdyby podliczyć wszystkie miesięczne koszty związane z outsourcingiem mat, suma może być rzeczywiście wyższa niż cena samego produktu. Trzeba jednak pamiętać o tym, że wraz z matą klient otrzymuje serwis – opisywane wcześniej usługi, takie jak wymiana, pranie i naprawy. Kto matę kupi, musi za nie zapłacić dodatkowo lub zlecać je własnym ludziom.
Czy wynajem będzie zawsze opłacalny? Wszystko zależy od konkretnego przypadku. Zawsze jednak warto dobrze policzyć zarówno koszty zakupu mat jak i późniejszego ich utrzymania. I bazować na realnych faktach, a nie mitach.
Mata wejściowa dobrej jakości zaoszczędzi nam dużą część kosztów utrzymania czystości w naszym obiekcie. Należy pamiętać o tym, że 70% brudu trafia do nas z zewnątrz.
Wbrew temu, co mówią niektórzy, outsourcing mat antypoślizgowych jest opłacalny. Zamiast wierzyć mitom, warto poznać fakty.
Autor artykułu
Artykuł został przygotowany we współpracy ze specjalistami z CWS-Boco |
